czwartek, 30 sierpnia 2018

4/30 HSGD za mało kondycji

 Hej motylki. Moje ćwiczenia wyglądają okropnie. Przez chorobę i odizolowanie się od świata oraz zaniechanie uczęszczania na wf z powodu nauczania indywidualnego moja kondycja osłabła na tyle, że krótki spacer bardzo mnie męczy. Więc doszłam do wniosku, że zacznę spacerować. Mój chłopak się ucieszy, bo przeze mnie siedzimy cały czas w domu i przy okazji poprawię sobie kondycję i spalę trochę kalorii. 

Śniadanie:
30 g orzechów ziemnych 190 kcal
batonik 121 kcal
2 wafle 70 kcal
Obiad:
Kiełbasa smażona 250 kcal
Wafel ryżowy 40 kcal
Kolacja:
Budyń waniliowy 150 kcal
Całość : 821 kcal/1000

12 komentarzy:

  1. spacerowanie to super pomysł, świetny bilans:) powodzenia w dalszym odchudzaniu❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Spacery są bardzo przyjemne , trzymaj się 💜

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny bilans, i ja kocham spacery, taki 1,5 godzinny działa cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej ♥ Bardzo dobry pomysł. Zaczniesz od spacerów a kiedyś może nawet bieganie ;)
    Ile zjadłaś tego budyniu, że ma tylko 150 kcal? W takim z 3 szklanek mleka wychodzi 4-6 porcji w zależności od budyniu. Więc jeśli zjadłaś np. połowę całości to to nie jest 1 porcja z opakowania :/
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, może to co powiem wyda się mega dziwne, ale ja chodzę sobie nawet po pokoju. Nawet gdy nie trzymałam diety tak robiłam. Spacerowanie w jakiś dziwny sposób mnie... odpręża? Chyba to dobre słowo, odpręża i odstresowuje. Także od siebie bardzo polecam! I kondycję na pewno też poprawi, od czegoś trzeba zacząć. :)
    Trzymaj się chudo, super bilans. 💕

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się je mało to sił na ćwiczenia też się nie ma (mam na myśli właśnie osoby o słabej kondycji). Ale spacery fajnie wzmacniają, zwłaszcza te długie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w planach długo spacerować, póki nie ma zimy :)

      Usuń