Hej motylki. Moje ćwiczenia wyglądają okropnie. Przez chorobę i odizolowanie się od świata oraz zaniechanie uczęszczania na wf z powodu nauczania indywidualnego moja kondycja osłabła na tyle, że krótki spacer bardzo mnie męczy. Więc doszłam do wniosku, że zacznę spacerować. Mój chłopak się ucieszy, bo przeze mnie siedzimy cały czas w domu i przy okazji poprawię sobie kondycję i spalę trochę kalorii.
Śniadanie:
30 g orzechów ziemnych 190 kcal
batonik 121 kcal
2 wafle 70 kcal
Obiad:
Kiełbasa smażona 250 kcal
Wafel ryżowy 40 kcal
Kolacja:
Budyń waniliowy 150 kcal
Całość : 821 kcal/1000
spacerowanie to super pomysł, świetny bilans:) powodzenia w dalszym odchudzaniu❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńSpacery są bardzo przyjemne , trzymaj się 💜
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńpiękny bilans, i ja kocham spacery, taki 1,5 godzinny działa cuda :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sprawdzę 1,5 godzinny spacerek <3
UsuńHej ♥ Bardzo dobry pomysł. Zaczniesz od spacerów a kiedyś może nawet bieganie ;)
OdpowiedzUsuńIle zjadłaś tego budyniu, że ma tylko 150 kcal? W takim z 3 szklanek mleka wychodzi 4-6 porcji w zależności od budyniu. Więc jeśli zjadłaś np. połowę całości to to nie jest 1 porcja z opakowania :/
xoxo
Zjadłam parę łyżek :p
UsuńKurczę, może to co powiem wyda się mega dziwne, ale ja chodzę sobie nawet po pokoju. Nawet gdy nie trzymałam diety tak robiłam. Spacerowanie w jakiś dziwny sposób mnie... odpręża? Chyba to dobre słowo, odpręża i odstresowuje. Także od siebie bardzo polecam! I kondycję na pewno też poprawi, od czegoś trzeba zacząć. :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudo, super bilans. 💕
Dziękuję ślicznie <3
UsuńJak się je mało to sił na ćwiczenia też się nie ma (mam na myśli właśnie osoby o słabej kondycji). Ale spacery fajnie wzmacniają, zwłaszcza te długie.
OdpowiedzUsuńMam w planach długo spacerować, póki nie ma zimy :)
Usuń