wtorek, 4 września 2018

Strach przed jutrem

Bardzo boję się, że jak jutro się zważę to waga nadal będzie stać w miejscu :/ W ogóle bardzo boję się mojego nowego nauczyciela od matmy. Jestem na indywidualnych zajęciach, a ten Pan jest po prostu wredny. Już nieraz mi dopiekł na innym przedmiocie jak byłam jeszcze z klasą. Moje umiejętności matematyczne są w opłakanym stanie i bardzo boję się jutra.

Bilans:
Śniadanie: chrupki chleb x 2 - 70 kcal sok 
                  sok pomarańczowy - 40 kcal
Lunch: 4 śliwki - 100 kcal                               
Obiad: -
Podwieczorek: bułka 180 - kcal
                         sok jabłkowy - 40 kcal
                         chrupki chleb - 35 kcal
Kolacja: -

Całość: 465kcal

3 komentarze:

  1. Śliczny bilansik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przejmuj się napewno dasz rade. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super bilans! Co do nauczyciela. .. może indywidualnie jest przystępny?

    OdpowiedzUsuń