środa, 28 listopada 2018

Tata podejrzewa :/ HSGD Dzień 3

Dzień dobry/Dobry wieczór. Dzisiaj byłam u psychiatry, który zapisał mi nowy lek. Czytałam trochę o nim i w skutku ubocznym jest chudnięcie. Mam nadzieję, że ten oto skutek mi się przytrafi, skoro skutek zupełnie odwrotny popchnął mnie do pisania tego bloga :P Jeżeli tak się nie stanie to nasuwają mi się od razu dwa wnioski : życie jest niesprawiedliwe i ostro rucha w dupe xde. No to ten.. bilanse.

Wtorek:
Śniadanie: jogurt naturalny z cukrem 159 kcal
Lunch: mandarynka 37 kcal
Obiad: Ryba z ryżem i warzywami 307 kcal
Przekąski: mandarynka 37 kcal
                 sałatka z pomidora, ogórka i cebuli 99 kcal
Suma: 639/800



Środa:
Śniadanie: chleb z masłem i 2 gryzami sera 158 kcal
Obiad: żurek 327 kcal
           chleb 67 kcal
Przekąski: 1.5 mandarynki 67 kcal
                  bułka (nie pamiętam nazwy) 249 kcal
                  masło 102 kcal
Suma: 970/900


Dzisiaj spierdoliłam, ale skoro dzisiaj miałam zjeść 900, a jutro 1000, to zamienię sobie dni, tak, że jutro muszę zjeść 900 zamiast 1000 :3

Rodzice kapują powoli o co chodzi muszę uśpić ich czujność lub bardzo dobrze unikać jedzenia co jest mało prawdopodobne... Życzcie mi powodzenia. Życzę miłego dnia/wieczoru/nocy.

5 komentarzy:

  1. Mam dla Ciebie rady odnośnie ukrywanai się.

    1. Co jakis czas podchodz do lodówki i udawaj,że coś bierzesz

    2.Jeśli już coś jesz to najlepiej przy rodzicach.

    3.gdy nie ma nikogo w domu, wyjmij talerz pokrusz trochę chleba, upaćkaj talerz masłem, i zostaw. Rodzice gdy przyjdą będą myśleli,że coś jadlas.

    Mój tata jest dietetykiem i zupelnie nic nie podejrzewa

    Mam nadzieje, że trochę pomoglam .
    Trzymaj się❤

    https://aletoglupie.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilanse są w porządku, już nie karaj się za te 70 kalorii przekroczonych. Gdybyś o 200 przekroczyła ok, ale raz się zdarzyło i po prostu najlepiej planuj co masz zjeść, rodzice to powinni zrozumieć. Jak już coś podejrzewają to faktycznie posiłki jedz przy nich. Przetrwasz to .

    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne bilanse , uważaj na siebie :)

    https://odchudzanieana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilans znakomity ! Przyłączam się do ciebie i także wracam do historii z moja dawna przyjaciółka ana ❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Jednego dnia zjadłaś za dużo, ale przynajmniej poprzedniego było dobrze. Nie załamuj się. Jutro pokaż na co cię stać ;)
    Trzymaj się kochana <3 Powodzenia na diecie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń